Kiedyś ktoś powiedział, że człowiek jest odpowiedzialny nie tylko za uczucia, które ma dla innych, ale i za te, które w innych budzi. No tak. Tylko cholera zapomniał dodać, że ludzie nie zawsze są do tego zdolni.
Przynajmniej ja nie jestem. Nie chcę być.
Zresztą nie mam takiej potrzeby.
Sęk w tym, że odbija się to dość negatywnie na mnie.
Ech.
Ludzie w koło zapominają, że mam swój umysł i mogę samodzielnie podejmować decyzję.
Robią to za mnie. Cóż.
http://www.youtube.com/watch?v=UZp6dhheriM&feature=fvst
Ty dajesz mi coś
Chcesz zostać ze mną rano
Ty tylko trzymasz mnie kiedy śpię
Zamierzałem stąpać po wodzie
Teraz zmierzam w głębiny
Dla każdej części mnie która potrzebuje ciebie
Inne cząstki wycofują się
Ponieważ ty dajesz mi coś
To mnie przeraża, w porządku
To może być nic
Ale jestem skłonny poddać się próbie
Proszę daj mi coś
Dlatego, że pewnego dnia poznam swoje serce
myślę.