Heja:)
no dzsiaj w szkole Andzi nie bylo:(
No to z Rudzią...
Tak gadamy i kuple bo kumple nie zaczeli obore robić....
Chciałam iść ale jak by to wyglądało...
Gadam z dybą po tem i jest ok
choć mówi że poczebny jej czas:)
Dziś u dyrektora w gabinecie byłam...
Po sprawdzian mam 4 szpan
potem na chemi nie bawiłam sie komórką
Po tem krew z nosa i do łazinki...
I nudy wróciłam do domu i Andzia do mnie przyszła ale zaaraz na korki...
A pozdrowienia są po to że ją nikt nie pozdrawia...
I mi kazała...
-Pozdrów mnie bo dostaniesz w ryj!!!!
ale ja nie mam ryja tylko twarz lub buzie jak kto woli:P