Grubek nad murem ;)
a ja ucięta ;ddd
sieprień 2010
by. Szef
Weszłam na starego kompa sciągnąć muzykę to i jest notka bo tu tylko mam zdjęcia ;d.
Piątkowa i sobotnia impreza to był Meksyk, ale rozpisywać to ja się nie będę xD
Dzisiaj u Grubka i jestem taka szczęśliwaaa !!! Chodził dzisiaj równiuteńko !!! :)
Oby tak dalej, a pomału pomału wrócimy do danwej formy :) Narazie trochę galopujemy, mniej więcej po 3 okrążenia w każdą stronę :) Co prawda beton jest w pysku, ale odbudujemy, popracujemy :)
Poza tym w innej kwestii też się zmieniło trochę więc hmm.. Narazie pozytyw !!! Zobaczymy na jak długo xD