Od wczoraj mam ciężki wieczory, chyba nauczyłam się wiersza, który musze poprawić. W tym tygodniu za dużo nauki nie będzie. (y) Ferie spędziłam bardzo dobrze, szczególnie czwartek i piątek- nocka u Monii. Nie miałam ochoty nawet wrócić do domu, tak się przy niej dobrze czułam. Zamiast ćwiczyć to siedzę i jem placek. 8-) Niby jest różnica, powiedziały mi to dziś dwie osoby.
Właśnie przed chwilą napisał 'mój wróg' i mnie przeprosił za wszystko co na mnie powiedział. Wielkim plusem dla niego jest to, że zrozumiał co zrobił. W ostatnim czasie pogodziłam się z wieloma osobami, stwierdziłam że lepiej naprawiać błędy, niż wiecznie je wypominać innym. Jednak, nie z wszystkimi... Te osoby muszą 'dojrzeć' do zrozumienia takich błędów. ;)
Jednak czegoś nam żal. Wciąż do czegoś tęsknię, wciąż czegoś jest mi brak.
https://www.youtube.com/watch?v=k9AKgvEWqd4
Buziaki Natalia. ;*