Tak się pozmieniało, że oczka się szklą. Tak się złożyło, że cholernie Cię kocham i będę kochać jeszcze długo. Tak się składa, że jest mi ciężko ale trzeba dać radę. Tak bardzo nie chcę wyjazdu mamy.
Chciałabym powiedzieć Ci,
opisać cały ból,
Przypomnieć wielkość chwil,
używać małych słów.