Nie rozumiem tego, ta bezsilność . To wszystko co jest we mnie . Ten stan bezradności . Czuje się strasznie , jak ktoś za chwile miałby ze mnie wyssać dusze i zostawić Same ciało . To byłaby największa kara . Sama nawet nie wiem za co , ale ukarano by mnie najgorzej jak się tylko da . wyssano by ten mały promyczek który jeszcze tam jest w tym sercu . Nie można byłoby mnie nazwać Kimś tylko czymś co przypomina człowieka , lecz jak się przyjrzy to nie człowiek tylko puste pudełeczko bez zawartości ;*** <33