Piórnik pełen Gwiezdnych Wojen

"Dlaczego nie masz piórnika z Gwiezdnych Wojen?"- aż trudno policzyć ile osób mnie o to pytało. No niestety nie mam takowego, ale mam na to kilka powodów. Po pierwsze: wszechobecne Wojny Klonów! Wszystkie piórniki, które znalazłam miały właśnie takie nadruki! To mnie trochę zniechęciło, ale wybrałabym taki gdyby nie kolor. Każdy, nawet ten, który z daleka wydaje się być utrzymany w biało-czarnej tonacji, ma elementy w niebieskim kolorze, ale nie takim zwykłym, ładnym tylko TYM. Nie lubię tego odcienia, dla mnie jest naprawdę brzydki. No, ale chyba ten, który posiadam teraz, jest w porządku, nie? Przynajmniej jest bardziej spersonalizowany niż te kupione w sklepie.

Przemysł papierniczy to już od dłuższego czasu wiele gadżetów związanych z filmami czy serialem. Czasami jest to po prostu inne pudełko ( Gwiezdno-Wojenny przykłady: farbki, plastelina), gdzie produkt jest identyczny, a cena odrobinę wyższa. Jednak częściej pojawia się nadruk na samym produkcie ( jak na przykład kredki, ołówki, długopisy czy zeszyty). Mam nadzieję, że czyta to ktoś kto produkuje to wszystko, bo mam pewne zastrzeżenie. Dotyczy ono wszystkich zeszytów, ale w szczególności tych z Gwiezdnych Wojen. Kratka nie może być aż taka gruba i ciemna! Tego w ogóle nie da się używać! Błagam niech ktoś to zmieni... Co prawda od początku tego roku szkolnego używam prawie tylko czarnych cienkopisów, ale takie okropne linie i tak mi przeszkadzają.

Jeśli chodzi o całą resztę, większość (a może i wszystko) jest made in China, więc ich jakość jest... niska. Najbardziej denerwuje mnie folia schodząca z ołówków. Jeśli jest to jakiś różowy syf w serduszka to nie jest źle, ale jeśli to ołówek z Gwiezdnych wojen, to bardzo, ale to bardzo niefajnie. Tym bardziej, że udało mi się zdobyć ołówki z grafiką z Nowej Trylogii, ale niestety z napisem Star Wars the Clone Wars. Nie rozumiem tego w ogóle! Co prawda grafika ta przedstawia kapitana Rexa, co wskazuje na okres Wojen Klonów, ale okres Wojen Klonów, jak sama nazwa wskazuje, to okres czasu ( 22BBY - 19BBY ), a the Clone Wars, zwłaszcza z tym "the" na początku to nazwa serialu! Myślę, że nawet początkujący fani, którzy na razie oglądali tylko Wojny Klonów, widząc sam, zresztą bardzo charakterystyczny, napis Star Wars skojarza go z serialem, który oglądali. No, ale jak już kiedyś pisałam popularność Wojen Klonów pobija Gwiezdne Wojny. Może brzmi to absurdalnie, bo przecież wojny Klonów to część Gwiezdnych Wojen, ale każdy kto jest choć trochę w temacie zrozumie o co mi chodzi. Premiera Star Wars 3D coraz bliżej, więc pewnie się to zmieni, ale będąc totalnie szczera nie życzę Gwiezdnym Wojnom gigantycznego sukcesu, bo dobrze wiem co fani mogą zrobić z filmem . Wyobraźcie sobie że Gwiezdne Wojny stałyby się takim drugim Zmierzchem z tłumem piszczących fanek (JaKi To AnAkIN nIe JeSt SłiiTaŚnyyy) i mnóstwem antyfanów ( jaki i przy każdej takiej produkcji, która odniosła sukces). Nie życzę tego moim ukochanym Star Warsom. Z drugiej strony nie życzę im też klapy finansowej. Na razie Gwiezdne Wojny mają specyficzny urok. Myślę, że fani należą do pewnego rodzaju elity, a jeśli Gwiezdne Wojny staną się nagle super-popularne? "Jeśli wszyscy są super, to super nie jest nikt". Niestety jeśli pojawi się za dużo nowych "fanów" to świat Gwiezdnych Wojen zmieni sie nie do poznania. Kto wie, może to będzie pozytywna zmiana, zobaczymy...

Jako pewnego rodzaju bloggerka muszę napisać, że nie popieram ustawy ACTA. No... muszę coś napisać, bo to jest ostatnio top temat. Co nie sprawdzę facebooka to pojawiają się nowe posty wyrażające sprzeciw. Nie podoba mi się to wszystko. Nie dość, że robią to za naszymi plecami to jeszcze chcą ograniczyć nasza wolność w internecie. Jak tu oglądnąć Star Wars Holliday Special w inny sposób niż na internecie? A fani Anime? W Polsce trudno o wiele gatunków. To samo tyczy się muzyki, sama czasami słucham jrocka (japoński rock) i szanse żebym kupiła sobie oryginalną płytę są bardzo niskie.

Nie dajcie się ACTA i Niech Moc będzie z Wami

P.S. Przepraszam Anakina za zapisanie jego imienia w ten sposób. Zrobiłam to tylko i wyłącznie w celu ukazania dramatyzmu sytuacji.

P.SS. Wracając jeszcze do ACTA, szacun dla Odyna777 za akt sprzeciwu na photoblogu. Naprawdę podziwiam!

P.SSS. Pozdrowienia dla Untidynesss, który chciał coś ode mnie przez całą fizykę, a później udawał, że nie wie o co chodzi.

MtFBwY!