uwielbiam moich rodziców za to jak o mnie pamiętają, naprawdę!
Wiem, że mamy post, lecz jestem jedną z tych pechowych osób które nie trawią laktozy, więc moje posiłki praktycznie wykluczają wszystkie produkty mleczne. A co moi rodzice na to? Wywalili wszystkie mięsa i pasztety, a w zamian załadowali lodówkę wszelkimi mlecznymi produktami których spożywać nie mogę (choć bardzo bym chciała!) pozostawiając mi tylko masło... ba. żeby to było jakieś normalne masło.. a to jest jakaś dziwna margaryna przeciw nadmiarowi cholesterolu... Normalnie uwielbiam to! ;<
poza tym moja mama chyba chcę żebyśmy na święta się wszyscy pozabijali.
Czekam na maj i na BYDOSZCZ! Już chcę do moich chłopców kochanych!
Będą biby, oj będą :))