każdego dnia gdy gasisz światło
wyciągasz z kieszeni swój miecz
przytulasz i głaszczesz przez cały dzień
by w nocy nikczemnie zabić mnie
rozcinasz me ciało od góry w dół
napuszczasz do środka zła pełen rój
usta czarujesz, zastygłe są
robisz co chcesz, one ni drgną
w nocy połowie zastygasz i ty
w głębokiej ciszy zaszywasz mnie
siadasz w fotelu, oglądasz miecz
dumny jak paw przyglądasz mi się
patrzę na ciebie i miecz twój co dzień
uciec nie mogę bo nie wiem gdzie
jesteś jak hydra z 5 rękami
oplotłeś w nich każdy mój zmysł
właśnie minęły
najlepsze wakacje w życiu!
radioactive love :*