'- damona nienawidzę mniej.mogłabym nawet pozwolić mu żyć[...].
posłuchaj, damonie.nie jesteś tak głupi jak stefano. wiesz jaki jest świat. słyszałam co mówisz. widziałam, co robisz.
wszystko co musisz zrobić to powiedzieć, że kochasz mnie najbardziej na świecie. wtedy zabiję ich, a ciebie wypuszczę.
co ty na to?
damon usmiechnął się.
katherine odwzajemniła uśmiech oczarowana.
- będziemy razem tacy szczęśliwi. kiedy oni będą martwi, puszcze cię. nie chciałam cię skrzywdzić tak naprawdę.po prostu się rozgniewałam - pogłaskała go po policzku - przepraszam.
- katherine - powiedział, wciąż się uśmiechając
tak - nachyliła się bliżej.
- katherine...
- tak, damonie ?
- idź do diabła.'
i jak tu nie uwielbiać:)?
pokochałam to.
<><