Jesteś mym klejnotem, marzeń mych spełnieniem,
snem mym najpiękniejszym, jedynym pragnieniem.
Jesteś dla mnie wszystkim, przecież o tym wiesz,
więc pytam Kochanie, czego jeszcze chcesz ?
Gwiazd miliony z nieba w Twoje składam ręce,
wszystkie snów kolory w darze oddam z sercem,
kwiatów łan pachnących mam dla Ciebie – bierz.
Cóż dać jeszcze mogę , czego jeszcze chcesz ?
Tylko z Tobą zaraz na księżyc pofrunę.
Z gwiazd liry miłosnej uformuję strunę ,
słońce z nieba ściągnę, tylko Tobie – wierz.
Czy ktoś zrobi więcej ?– czego jeszcze chcesz ?
Tobie układałam w wierszach rymy śmiałe ,
romanse dla Ciebie wciąż liryczne grałam.
Wiersze wraz z pieśniami w hymn miłości zbierz
i powiedz mi wreszcie – jeszcze czegoś chcesz ?
Nie, to już przesada, więcej dać nie mogę.
Jeśli odejść musisz, ruszaj, krzyż na drogę.
Baw się, kochaj, zdradzaj , módl się albo grzesz.
Mnie to już nie rusza, rób sobie co chcesz.
:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(
Pozdro dla wszytskich:*:*:*