wróciłam, 78

Dobra prawie po miesiącu powracam. Wiem, że cholernie długo mnie nie było... musicie mi to wybaczyć. Wylądowałam na prawie 3 tygodnie w szpitalu. Notek nie będzie jakoś mega dużo, ale będę dodawała. Muszę jeszcze dojść do siebie...

A co tam u Was kochani? :D 
Jest ktoś tu jeszcze? Każdy kto wejdzie zostawia po sobie ślad! <33

Czym jest samotność?
- (...) To dom bez ścian, same okna, i wszystkie otwarte na oścież.

Każdy z nas czeka na osobę, 
dzięki której poranne wstawanie z łóżka będzie miało sens.

I kartkę z moim życiowym motto mogę spokojnie
zmiąć i wypieprzyć do kosza. Poddałam się.

Samotność niszczy nawet tych najsilniejszych.

Nie bardzo wiem co mam ze sobą zrobić,
ale będę czekać,
bo czas goi wszystkie rany.

Zostajesz sama, 

tylko Ty i Twój ból.

W życiu nie ma prób, od razu zaczyna się przedstawienie.

Myślę, że większość ludzi po prostu potrzebuje złudzeń tak samo jak powietrza do oddychania. Życiowy realizm jest ciężarem nie do udźwignięcia.

Nadal mamy nadzieję. Nic nie możemy na to poradzić. Udajemy, że jesteśmy szczęśliwe, a kiedy widzimy pary całujące się na ulicy parodiujemy odruch wymiotny. Ale same pragniemy miłości. Wierzymy w nią. Nawet jeśli wiemy, że faceci to skurwiele, to i tak mamy nadzieję, że jeden z nich uratuje nas przed życiem w samotności.

Słodkie życie, słono kosztuje.

Chciałabym cofnąć czas, móc przeżyć to jeszcze raz.

Wez nie pierdol, bo znasz mnie tylko z zewnątrz.

Bezwstydnie, bezgranicznie, bezczelnie, bezczasowo, bezładnie, bezapelacyjnie, bezbłędnie, bezboleśnie, bezbożnie, bezcelowo, bezmyślnie, bezkompromisowo, bezkonfliktowo, bezkonkurencyjnie, bez słowa - chce zatopić się w Jego ramionach..

Bo to co warte posiadania, nie jest łatwe do zdobycia.

Rany, których nie widzisz, są najbardziej bolesne.

Wiesz, cokolwiek się stanie - pieprz to. nie przywiązuj się. po prostu rób tak, żebyś była szczęśliwa, nawet jeśli ktoś odejdzie.

[email protected] <----- tu wysyłajcie zdjęcia, opisy, opowiadania. Wszystko co dostanę postaram się dodać. ;))