tak, tu chyba Teddy'ego Misia łapałam.
tak, nawet nie wiem, w którym momencie mi ten telefon złapał.
ale dobrze, że w ogóle złapał...
miałam coś napisać w książce, ale teraz to chyba skasuję, bo naszło mnie na coś innego.
tylko, że mam zaćmienie pamięci i mam ten pomysł jakby zamglony.
i jestem jak najbardziej porąbana.
King.