JESTEŚ TCHÓRZEM!

**

ile razy jeszcze będę zaciskać swoje wargi przed powiedzeniem prawdy do Twojej osoby? codziennie ten sam stan, już nie umiem czasem ukryć go. mam ochotę w końcu wykrzyczeć to, porozmawiać o tym,jednakże wciąż boję się reakcji Twojej, boję się. skrywam to głęboko w sobie chodź powinnam mówić to otwarcie,ale ja nie umiem, nie potrafię. codziennie czuję się fatalnie i przeszywa przeze mnie milion myśli, które niszczą mnie od środka. dziś już nawet ukrywanie nie pomaga mi, przestałam być w tym dobra,a może chcę pokazać siebie prawdziwą? strach jest czymś co powoduje,że upadam na same dno i nie umiem się podnieś, a raczej nikt mi nie pomoże w tym,jeżeli sama nie podniosę się.

ale proszę przyjdź do mnie dziś, uśmiechnij się pokaż mi swój uśmiech, pokaż mi świat Twoimi oczami, otul mnie swoim ciepłem..tak po prostu usiądź blisko mnie i zostań. bądź blisko mnie każdego dnia,wystarczy mi,że będziesz!