obecność.

' if I ever went up to heaven
I would fall right back down
that life wouldn't be living,
cause your the one I couldn't live without. '

Czasem wystarczy mała iskierka,

aby nasze życie zamienić w piekło.

Wystarczy nie tak dobrane słowo

podczas kłótni - o jedno za dużo

'ty kurwo', 'ty pojebie',

aby zmienić zdanie na temat tej drugiej

osoby, a przede wszystkim o sobie samej.

Niektóre sytuacje, które dzieją się

dookoła nas, na pierwszy rzut

oka zupełnie nas nie dotyczą.

Jednak nie potrzebujemy wiele czasu

aby dostrzec jak ta zmiana wpływa

na nasze życie.

Jak zaczynamy traktować innych

być może jak zmieniamy swoje zachowania

i przyzwyczajenia aby móc uniknąć

podobnych zdarzeń.

Podobno często powtarzane kłamsto

z biegiem czasu staje się prawdą.

*

Niekiedy nie zdajemy sobie sprawy

ile znaczy dla nas druga osoba.

Ile znaczy dla nas jej obecność

podczas deszczowego wieczoru.

Ile znaczy jej obecność podczas

ważnego momentu w naszym życiu

- dobrym i niekiedy złym.

Najczęściej czekamy na nią aby

się do niej przytulić i wypłakać.

Czekamy żeby usiadła obok nas

objęła nas swoim ramieniem

lub przytuliła i słuchała.

Nic więcej nie chcemy, tylko

aby nas wysłuchano.

Jak często potrzebujemy tych

osób aby się wyżalić, aby się pochwalić,

aby skrytykować czyjeść zachowanie,

aby posłuchać jej opinii na nurtujący nas temat.

Obecność drugiego człowieka jest

dla nas niesamowicie ważna, 

nie dostrzegamy, nie zwaracmy na 

nią uwagii, a czasem nawet

i ignorujemy.

Jednak nadejdzie czas w którym

nie będziemy mogli dostrzeć

tej ważnej osoby i jej obenośći z nami.

Wtedy jednak zdamy sobie z niej sprawę,

wtedy kiedy będzie już za późno.

dla Anii .