Kamil minął się z piłką ;)
Lubię to zdjęcie [z dziś, ze szkoły].
Amerykanie byli cudowni! I cudownie spędziłam te cztrey dni :)
Szkoda, że na pożegnanie mówiliśmy sobie "see you next year", a nie na przykład "see jou next week", ale warto czekać na ich ponowny przyjazd, nawet jakby miał być za dziesięć lat [tfu, tfu].
A życie jakoś leci.
Wiosna jest, a można już nawet czasem powiedzieć, że lato, więc się wszystkiego chce i wystarczy trochę Słońca, a humor się poprawia :)
I shoot people!
Ah, no i oczywiście najlepszego na Święta :)