Hm hm.
Takie gadanie. I dokładnie tak jest.
I jeszcze tylko 3 dni wolności.
W sobotę jadę zobaczyć gdzie mnie będą męczyć przez dwa tygodnie, a w poniedziałek zaczyna się to męczenie.
Stwierdzam, że kurs [żeglarski] jest nie dla mnie, bo ja wiem i tak wszystko lepiej od nich ;p