Nie wiem wgl od czego tu zaczać. nie jest najlepiej,nic nie jest tak jak byc powinno. wszystko sie komplikuje..
Mam dosyc juz czasami ale wiem,ze musze wytrwac..nie raz bylo zle i dalam rade to teraz tez musze. Przytlacza mnie to wszystko. Nie wiem co mam robic,czuje sie bezradna.
Dlaczego zawsze wszystko musi sie jebac ?
Nie rozumiem tego świata,serio.
Tymczasem kawa,fajka i tak caly dzien..
Brak weny na cokolwiek.
Oby wasz dzien byl lepszy niz każdy mój .. ;)
Proszę, bądź na każdy poniedziałek, wtorek, środę, czwartek, piątek, sobotę i niedziele mojego życia. Na każdy styczeń, luty, marzec, kwiecień, maj, czerwiec, lipiec, sierpień, wrzesień, październik, listopad i grudzień. Na każdy dzień, na każdą chwilę. Bądź przy mnie. Potrzebuję tego.