chciałabym żyć pięć razy. urodziłabym się wtedy w pięciu różnych miastach, jadłabym różne potrawy i miałabym pięć różnych przyszłości. i... zakochałabym się w tej samej osobie.

 nie ma prawdziwych przyjaciół. są tylko ludzie rządni nowych wiadomości.

wypijmy za wszystkie nieudane chwile, by w przyszłości nie było ich aż tyle.

"Jeśli potrafisz spędzić z kimś pół godziny w zupełnym milczeniu i nie czuć przy tym wcale skrępowania, ty i osoba ta możecie zostać przyjaciółmi. Jeśli zaś milczenie będzie wam ciążyło, jesteście sobie obcy i nie warto nawet starać się o zadzierzgnięcie przyjaźni."

'jeśli szczęście się do nas uśmiecha, to trzeba z tego korzystać i starać się mu dopomóc, tak, jak ono dopomaga nam`

ja jej źle nie życzę, ale mogłaby czasem wpaść pod tego tira.

W jednym momencie mam ochotę napisać do Ciebie, powiedzieć co czuję i jak bardzo za Tobą tęsknie. Ale po chwili, gdy przypomnę sobie, ile razy przez Ciebie płakałam, dochodzę do wniosku, że nie warto .

czasem jest tak źle, że nie jestem w stanie nawet płakać. nie wiem, co robić, co myśleć.wiem tylko tyle, że niczego nie pragnę tak bardzo jak normalnego życia.

Nie przeciągaj pożegnania, bo to męczące. Zdecydowałeś się odejść, to idź.

"W prawdziwej przyjaźni nie chodzi o to, żeby być nierozłącznym, tylko o to, żeby rozłąka nic nie zmieniała."

"Każdy ma jakiś cel w życiu, bo przecież do czegoś trzeba dążyć. Niektórzy postawili sobie za zadanie dostać się na uczelnie, inni chcą zwiedzić jakiś kraj,a ja tak po prostu chcę żyć. Nie muszę mieć pełno kasy, domu z basenem, czy być Einsteinem. Stawiam na rodzinę i na przyjaciół, bo już tylko w to wierzę."

pokerowa twarz, namalowany uśmiech, sztuczne ruchy, udawane miłe gesty. a ty jak przeżyjesz wśród idiotów?

Często przeznaczenie mija się z rzeczywistością.

Nie oczekiwał niczego. I właśnie dlatego chciała dać mu wszystko.

Potrzebuje uczucia, chociaż troszeczkę. nie w słowach, ale w gestach. w ruchu dłoni, która poprawi spadający na oczy kosmyk, czy pogłaszcze policzek. czy w takim zaborczym objęciu talii i spojrzeniu mówiącym 'nie oddam Cię nikomu'.