część druga tu : www.photoblog.pl/magiaopisux3/120565461
Minęły dwa dni odkąd Ola przyjechała do tego domu - niedziela. Kasia i Jarek pojechali do znajomych na cały dzień. Chcieli zabrać ze sobą nastolatkę, ale ta zdecydowała, że zostanie w domu. Teraz właśnie szykowała sobie śniadanie, myśląc o Kamilu. Od wczorajszego pocałunku nie mogła przestać o nim myśleć. Zasnęła i obudziła się z myślą o nim. Postanowiła, że zaprosi go do domu. Chciała się dowiedzieć czy Kamil coś do niej czuje, czy to był tylko odruch albo chwila słabości. Zaraz po śniadaniu wyszła na dwór i zawołała chłopaka, który właśnie wybierał się do domu ponieważ dziś nie pracował, to wpadł na przejażdżkę z grupą amatorów, żeby zastąpić Kasię.
Chłopak otworzył drzwi do domu..
- Ola.. jesteś ?
- Tak, tu jestem. Choć na górę, tu jest mój pokój. - odpowiedziała.
Kamil wszedł po schodach i skierował się do pokoju.
- Co chciałaś ?
- Ja... chciałam się tylko dowiedzieć.. bo to co wczoraj się stało.. Po prostu chcę wiedzieć czy coś do mnie czujesz. - powiedziała wreszcie, a on nic nie powiedział, tylko podszedł do niej i pocałował delikatnie.
- Teraz już wiesz ?
- Myślę, że wiem. - uśmiechnęła się i pocałowała go znowu. - Wiesz kto jest najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi ?
-Tak, wiem - Kamil. - odpowiedział.
- Nie ! Ola ! - zaśmiała się.
- A jednak Kamil ! - pocałował ją, żeby nie dopuścić jej do słów.
Spędzili pół dnia na rozmowie, ale wkońcu chłopak musiał już iść. Aleksandra przygotowała sobie obiad myśląc o tym jak bardzo jest teraz szczęśliwa. Miała rodzinę, dom i pasje, a co najważniejsze MIŁOŚĆ.
koniec.
(historia miała być dużo inna, ale ze
względu na szkołę - nie dam rady pisać więc
musiałam skończyć, przepraszam )
autor : magiaopisux3