Jestem dorosła. Słoiczkuje jedzenie, nie chce mi się cały dzień latać po sklepach, gotuje, sprzątam, pilnuje dzieci.... lubie być dorosła ale czasami mnie to przerasta.
Dziś zafundowałam sobie trochę smaku z dzieciństwa. sorbet malinowy. mniam.
O sobie: Chyba jestem niebios
Głodna
I nawet chmura na niebie
Sunąc cichutko
Spogląda na mnie...
I słońce zachodzące
Śmieje mi się prosto w twarz:
Głupiaś - mówi
A ja w blasku promieni
Bosa, myślami koło zataczam
Nie płacz - szepta mi księżyc-
Tyle jest piękna, pamiętaj
I gwiazdy swój udział w morale mają,
Niosą pieśń o nadziei
Więc zmysły karmię swą duszą
A duszę poję zmysłami...
Czym się zajmuję: uśmiechaniem się.
O moich zdjęciach: moje zdjęcia są zatrzymaniem chwil na kliszy.. nieco dłużej.