Był krótki oddech, a teraz czas na ciężką pracę:)
W końcu niezapomniane warsztaty same się nie zrobię i tłum warsztatowiczów musi gdzieś spać:D:D
W tym celu od wczoraj trwa wielkie sprzątanie świata i odgruzowywanie starej plebanii:)
Śmiechu przy tym co niemiara, ale przecież jak mogłoby być inaczej, skoro biorą się za to sami wariaci:)
W dodatku na weekend zapowiada się nieustanna 'bieganina' między Berlinem i Szczecinem:)
Na całe szczęście mam w perspektywie koncerty, Poznań i PIELGRZYMKĘ, a także pielgrzymkowe before party trasą Jakubową:D
Co to znaczy nudzić się?