photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 27 KWIETNIA 2014

wypijmy za błędy...

Obudzić się o 5.00 i zastanawiać co się robi we własnym łóżku.

Absolutnie nic nie pamiętać. 

A potem i tak zwala sie na głowe cała okrutna rzeczywistość. 

I to jeszcze gorsza, bo w jej składzie pojawiają się błędy wczorajszego wieczoru. 

 

Tak dużo chciałabym powiedzieć. 

O tym, jak się zawiodłam, o tym co się we mnie i ze mną dzieje. 

Ale zwyczajnie nie mogę. Nawet nie mam komu. 

O tyle prościej przybrać maskę spokoju, uśmiechu, stabilizacji. 

'Tak, w porządku. Czemu pytasz?'

Przecież tak naprawdę nikogo to nie interesuje. 

Wszyscy są wspaniali, dopóki to ich życiem trzeba się zająć. Dopóki to im trzeba pomagać.

I żadne spotkania, litry przelewającego się alkoholu, wyjazdy nad morze, długie rozmowy tego nie zmieniają. 

Chyba nigdy nie czułam się tak bardzo sama. 

Nie samotna, ale wręcz osamotniona. 

Pomimo, że od dwóch tygodni jestem sama chyba tylko wtedy, gdy zasypiam...