Czasem zdarzają się sytuacje tak absurdalne i beznadziejne, że wszelaki komentarz jest absolutnie zbędny.
W zasadzie mogłabym na prędce wyprodukować tu powieść, ale nie ma to większego sensu.
'Boże mój zmiłuj się nade mną
czemu stworzyłeś mnie
na niepodobieństwo twardych kamieni'