szare bo bylo to dawno, ale wspomnienia na zawsze pozostana- wlasnie tak wyobrazalam sobie swietowanie moich urodzino-imieninek (procz tego ze buty mnie dobijaly i tel. sie zdzebal ale nie ma co sie rozdrabniac bo i tak bylo genialnie no nie lovelki?)
z aparatu Żabci- prawie cala ekipa, procz tej, która dolaczyla do nas w miescie... czyli Absurd SQuad, ktorzy zatrzęsa miastem, panstwem i swiatem moze w tej samej podajnej tu kolejnosci choc z nimi to nigdy nie wiadomo... hehehe czekamy na was i tesknimy chlopaki
no nie piekna? kiss 4 U Żabuś
i buziaxy dla reszty prawdziwych tych nie na niby wy wiecie ze to dla was
aaaaa
necioru nie mam wiec nie wiem kiedy znow tu zajrzę