w szkole nudno i ciepło....
na w-f-ie siata <3
ale nudno się grało, bo nawet jak serwowałam tak od nie chcenia i byle jak to one nie potrefiły przyjąć i raz tak fajnie zaatakowałam, raz w out zrobiłam, raz w sufit i raz się minęłam z piłką xD
jutro basen ;)
i zalicznie pływania ;/
Ratowniku strzeż się!
a na treningu był turniej z kadetkami....
i przez połowę nie grałam (bo w mojej drużynie były 4 osoby)
a boisko wgl było dziwne...
miało wymiary 9x4,5 m?
^chyba tak
przegrałyśmy wszystkie mecze, bo trener zrobił tekie składy...
ale dobrze, że wygrała od nas drużyna ;)
potem rozmawiałm z trenerem i poweidział, że mam potencjał i oczywiście z tego powodu jestem happy ;D
potem usłyszałam, że mam ładny warkocz ;p
i ogólnie to byłam 4 razy w biedronce ;]
jest pozytywnie ;)
tylko jedno działa mi na nerwy, ale nie mogę napisać...
Życie jest piękne, tylko musisz chcieć widzieć to piękno