Hej. Nikt pewnie nawet nie czyta tego co tu piszę, ale trudno ;) Potraktuję to najwyżej jako własny pamiętnik. Ogólnie jest bardzo dobrze, weszłam dziś na wagę, a tam 60,4kg, czyli schudłam już ponad 8kg. Do października planuję kolejne 8 i na tym moja przygoda się skończy. 52KG, DO TEGO DĄŻĘ.
Bilans:
-śniadanie: owsianka + 2 brzoskwinie
-drugie śniadanie: kawa
-obiad: gotowana fasolka szparagowa + gotowany brokuł
-podwieczorek: -
-kolacja: serek wiejski lekki + pomidor + cebula
5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31