Panie Boże, jeżeli pewnego dnia nie wytrzymam i będę musiała stąd odejść, proszę Cię zabierz mnie do nieba, ja nie chce być w piekle, ja nie chce mieć tam miejsca. Ja przepraszam za wszystkie moje błędy, które w życiu popełniłam, przepraszam że już nie jeden raz zabijałam ludzi w myślach, przepraszam że często okłamuje moich bliskich przez to ich raniąc. Ale tak już widocznie musi być, nikt nie jest idealny. Ja jestem taka jaką ten świat ze mnie zrobił, jestem taka być może przez znajomych, w końcu to od nich uczę się wszystkiego. Niczego w życiu nigdy nie żałowałam i nie żałuje. Przez wszystkie moje błędy, nauczyłam się jak żyć, nauczyłam się tego wszystkiego. W końcu każdy uczy się na błędach, by drugi raz ich nie popełniać. Ja staram się wszystko naprawić, staram się być inna, ale nie zawsze mi to wychodzi. Wybacz mi Panie.