ostatnio udało mi się spełnić jedno z marzeń mojej listy: wschód słońca na górze.
Wdrapałam się, a raczej wpełzłam na góre synaj w Egipcie. Z moją anemią i słabą kondycją był to chyba największy życiowy hardkor, jednak uważam, że było warto!
Inni zdjęcia: Mam Cię, na zawsze. seignejMatryca do macro judgafFaraon bąż grzeczny bluebird11* * * * takapaulinka... maxima24... maxima24Zaś zarosło. :-) ezekh114Kolumna się trzyma. ezekh114Ludzie pracy elmar... maxima24