I ten ból kiedy czujesz się nie kochana, nie chciana... Mając narzeczonego... Czy kiedyś będzie tak jak było?? Bez tego całego kombinowania... Czy pojawi się u nas takie coś jak "spontan" czy jeszcze kiedyś odpalimy motocykl i pojedziemy siebie, tylko po to żeby być we dwóch , bez całej jebanej reszty...