Środa,przyjazd Rumunów.
Halloween przespane. oO. i mam fajnie :P pod wieczór w kinie na zjebanym filmie. ale MY zawsze się z czegoś śmiejemy, więc byłą brechta bo Pitt strzelił sobie kulkę w łeb,iż się biedny przestraszył. i spotkałam trochę znajomych,i Lilę z Martą,i Alę z Bell i Punią... i tak fajnie ogólnie ;)