fot. Monika Bednarz.
miałam napisać dłużsżą notkę szarganą dziecięcymi emocjami i zbędnymi uniesieniami z popuszczaniem wodzy pseudo 'elokwencji' (jak gdzieś to w komentarzach padło).
z racji świąt postanowiłam jednak nie rozprawiać się z niczym.
każdy ma swoje życie i nikt nie będzie mówił Ci co masz robić, chyba że jest się czyimś idolem.
dla wiadomości, nie mam idola, więc sama sobie jestem matką, żoną i kochanką.
prawdopodobnie jest to ostatnia notka z wyłączoną możliwością komentarzy, ale ani notki, ani komentarze, ani jakakolwiek inna forma korespondencji niestety nie interesuje mnie i jest zbędnym wysiłkiem ze strony mądrzejszych od całego świata ludzi.
może jak ma się wątpliwości, to zamiast snuś dziwne wnioski i knuć przeciwko, wystarczy zwykły ludzki odruch w postaci normalnej rozmowy?
pewnie się mylę, przecież się nie znam.
żegnam.
wszystkim bez wyjątku wesołych świąt.
Użytkownik mafera
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.