photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 16 MARCA 2014

.

Niedzielny poranek, a teraz juz południe przepełnione melanchujnią i nostalgią w połączeniu z zajebistośćią dzisiejszej aury pogodowej dają mi motywacje do niebycia.

Chciałoby sie isc na rover przewietrzyc troche mózg,

ale jak wyszlam na balkon zostałam prawie zwiana.

To usiadlam se z powrotem do kompa i stwierdzilam ze se napisze notke.

Więc se pisze xD

 

se pisze..pisze.. i w sumie nie wiem co se mam pisać.

może że czekam tylko na piątek i koncert. i na 29 i kierunek Kraków

i młyn i pogo i darcie ryja. ręka, noga, mózg na scianie. krew i pot i rozkurw emocjonalny wielki.

 

yeeah tego mi potrzeba.

 

a tymczasem szara rzeczywistość.

 

'nie wiem kim jestem, nie wiem kim jeszcze się staneee..'

 

 

 

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika madzwsadz.