Agata Mróz-Olszewska (ur. 7 kwietnia 1982 w Tarnowie, zm. 4 czerwca 2008 we Wrocławiu) polska siatkarka, reprezentantka Polski, zdobywczyni złotych medali na Mistrzostwach Europy w piłce siatkowej kobiet w 2003 i 2005.
W 2007 ze względu na zły stan zdrowia (mielodysplazja szpiku) postanowiła przerwać karierę. 10 czerwca 2007 wyszła za mąż za Jacka Olszewskiego. 12 stycznia 2008 ogłosiła, że spodziewa się dziecka. 4 kwietnia 2008 urodziła córkę Lilianę.
22 maja 2008 przeszła udany zabieg przeszczepienia szpiku kostnego w Klinice Transplantologii Szpiku we Wrocławiu (przyczyną zgonu była późniejsza sepsa).
Odważna, stanowcza, radosna, pewna siebie i pełna wiary w to, że urodziła się pod szczęśliwą gwiazdą. Ignorowała chorobę, chociaż wiedziała jak jest poważna - tym optymizmem i uporem godnym zodiakalnego Barana zarażała innych - podkreślali zgodnie goście "Magazynu 24 godziny". I dodawali: - O Agacie Mróz nie da mówić się inaczej, jak o bohaterce.
Chociaż Agata Mróz, jedna z naszych najbardziej utytułowanych siatkarek i najlepszych "środkowych" świata przegrała walkę z białaczką, to jej upór i chęć do walki o własne życie pokazały, że można i trzeba wierzyć do końca. Goście "Magazynu 24 godziny" byli zgodni: - Bitwa, jaką stoczyła Agata powinna być drogowskazem dla wszystkich chorych.Walczyła z uporem, bo miała dla kogo...- Przy takich operacjach ryzyko infekcji jest zawsze bardzo duże.new MiniPlayer("3360ef7b1ad91495940b6eedb1d49617", "568183", "0fbf8ffb6d81e45b24df1f4a431ba681,27,1.jpg", 77);To zły sen?
Ona miała świadomość tego ryzyka. Zdecydowała się jednak na przeszczep, bo chciała być zdrowa... chciała walczyć na boisku. Miała dla kogo żyć - podkreślała dr Izabella Kopeć z Instytutu Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie, która opiekowała się Agatą Mróz w czasie jej ciąży.
Nasza złota siatkarka przegrała mecz o życie, ale jej zapał i optymizm zaraził na stałe wiele osób. - Właśnie dlatego ona nadal jest z nami i zawsze będzie w naszych sercach. Do końca się nie poddawała, wierzyła. Agata była osobą, która zarażała optymizmem - mówiła jej koleżanka z drużyny Dominika Leśniewicz. Siatkarka przyznawała, że rzadko rozmawiała z Agatą o jej chorobie, nawet wtedy, gdy wszystko było jeszcze dobrze i razem zdobywały medale na parkiecie. - Ona mówiła o tym bardzo niechętnie. Ignorowała tę chorobę - tłumaczyła Leśniewicz.new MiniPlayer("3360ef7b1ad91495940b6eedb1d49617", "568180", "a602b6202d3b4be5b504280e63d33f35,27,1.jpg", 61);"Agata negowała swoją chorobę. Ale była jej świadoma"
Na zawsze w Pamięci
[*] Agata Mróz [*]
Wiecie , co..
Ja tak lubiłam Agatę bo byłam wielką fanką
Siatkówi i jest mi smutno że
tak dobra siatkarka i kobieta
Zmarła i osierociła swoje dziecko..
Wielkie współczucie RODZINIE.;**


