to już jest koniec... etapu mojej edukacji, przynajmniej na najbliższe 4 miesiące. Tylko co potem?
Zdałam, co miałam zdać. Dotrzymałam danego Ci słowa Tato.
Każdego dnia odczuwam Twój brak tak samo mocno, ale są dni, kiedy to "mocno" boli kilka razy bardziej. I nie chce minąć.
Cóż... trzeba chyba zamknąć jeden rozdział życia, a rozpocząć drugi. Może szczęśliwszy. Oby.