Egzaminy już mnie przerażają;P
Ja nie wiem jak tego wszystkiego się nauczę no, ale cóż cierp ciało jak chciało;P
Nie ma to przecież jak 4,5 godzinny wykład ze wstępu do prawoznawstwa na temat czym jest prawo? A Ty się ucz teraz tego;P
Wewnętrznie jestem rozdarta, aczkolwiek czuję się szczęśliwa;D
Wiem, że zawsze jest On...;)
Choć widujemy się raczej rzadziej niż częściej...
To myślę, że to nas czegoś uczy w pewnym sensie, choć jeszcze nie do końca wiem czego;)
Niektórych rzeczy jestem też pewniejsza niż kiedykolwiek;)
No i nie wiem jak Leś i PauleT, ale ja za nimi cholernie tęsknię;(
Jest inaczej zaczęło się coś nowego już nie ma ich tu na miejscu, że w każdej chwili możemy do siebie wpaść, poprostu pogadać
Niby są komórki, ale to już nie to samo... Sam fakt, że nie ma ich tu na miejscu jest strasznie dobijający...;(
Za Majchrowską też tęsknię;( But... I've got great idea;D A właściwie Koźlakowa mi ten pomysł w sobotę podsunęła;D
;***