`Mówią, że miłość wiecznie trwa...
Niech trwa beze mnie.!`
I ta naiwność, a przecież wszyscy przestrzegali.!
Myląc się i wierząc w to że ludzie potrafia być wierni i odpowiedzialni.!
bo niektórzy zasługują tylko na to, żeby o nich zapomnieć.
Możesz zniknąć, jasne. Nie odzywaj się, proszę Cię bardzo.
Spotykaj się z innymi, Twoja sprawa.
Mam tylko nadzieję, że nie będziesz zbytnio zawiedziony, jeśli zamienimy się rolami.
I niech ona teraz zastępuje Ci mnie, niech dba o Ciebie,
niech dzwoni w środku nocy z pytaniem "kochasz mnie?".
Może nawet wychodzic przez okno byleby tylko się z Tobą spotkac.
Niech spróbuje, coś tak bardzo mi podpowiada,
że w kochaniu Cię nie będzie nawet w połowie tak dobra jak ja.!
`Najpierw nie mogłaś odejść.
bo nie byłaś zbyt silna...
Teraz możesz już odejsć.!
Sama przyznaj, że już za późno by coś naprawić.!`
przez przypadek zaczęliśmy, przez przypadek skończyliśmy.
Amen.