Fot. Marlen
Jestem tutaj nimfą wodną, która swoją grą na wyimaginowanym flecie przyciąga do siebie zagubionych młodzieńców zgodnie z podaniami ludowymi :)
Powiew wakacji i włóczenie się z Marlen po okolicach amfiteatru. Z tego co pamiętam zdjęcia przy roślinności okalającej sztuczne jeziorko Rusałka (zbieg okoliczności) były dodatkiem do mikstury przeżyć po darmowym koncercie.
Z Tobą zawsze spędzam czas tak nieschematycznie :)
Jak wszystko pójdzie zgodnie z planami to pod koniec miesiąca nakręcimy wspólnie film. Ciekawi mnie, jakie pytania przygotowałaś do wywiadu i czy będę mogła wprowadzić >dramatyczne zwroty akcji<!
Połknęłam motyle, takie piękne, barwami zapraszające do niespotykanego przeze mnie dotąd uniesienia. Pozwoliłam się porwać chmarze skrzydlatych stworzonek, pędziłam w górę a widok na otoczenie stał się niewyraźny z powodu zawrotnej prędkości. Nie zorientowałam się, kiedy pojawił się uwielbiany przeze mnie księżyc tudzież jego połówka. Poczułam ciepło, intensywny zapach pomieszany z wilgotnym podniebnym parkiem wypełnił resztkę miejsca w umyśle, świat na chwilę się zatrzymał, Hades natarczywie wzywał mnie do swojej podziemnej pieczary, moje nogi zaczęły się trząść z podekscytowania, napięcie wewnątrz mnie narastało, taśma obrazująca chwile z dzisiejszego dnia mignęłą przed oczyma i stało się. Nastąpiła eksplozja, poprzedzona przesytem duszy, a może serca, a najlepiej obu tych składników. Zbyteczne ambrozje i inne ustrojstwa aby momentalnie zaszła w człowieku iluminacja. Wkroczyłam w krainę zapomnienia i już teraz nic nie będzie dla mnie jednoznaczne, nadzieja pozostała przy mnie, ona umrze ostatnia :)
Tak bardzo...
Niesamowitych wydarzeń nie można zamknać pod słowem 'sen' :)
Jeszcze raz dla wprawy podeskcytowana powtórzę 'Czekoladowo-miętowy dalmatyńczykowy gekon'!
Ulubiona scena z 'Titanica' (zaraz po tej ostatniej wzruszającej), kawiarenka o urzekającej nazwie 'Sekret' i kącik, w którym panował półmrok, kaktusy i włochate myśli a przede wszystkim przeuroczy uśmiech godny najznamienitszego bohatera lub zimnego drania w czarnym płaszczu z filmów akcji :)
Woah, najbardziej enigmatyczna notka od kiedy pamięć mnie sięga !
A teraz odpływam, dziękuję!
Madzioool