plaaaża. i słońce. i plaża.
z powodzeniem mogę powiedzieć, że to już dawne dzieje.
niestety :(
mineły 23 dni. :(
3.09 - miesiąc. :(
czasem wydaje mi się, że mineły całe wieki.
a czasem, że to było jeszcze wczoraj.
i nie sprawdziły się słowa Iwonki mamy...
kiedy odebrała nas z Centralnego powiedziała coś w stylu, że "większe emocje opadną, wszyscy ochłoniecie, nie będzie tematów do pisania sms'ów i znajomość pójdzie w niepamięć... bo zawsze tak jest..."
ale nieee... =(
im więcej czasu mija, tym więcej sms'ów.
każdy temat jest dbry.
a te mnożą się i mnożą.
zwiększa się moje przywiązanie do Ciebie, do miejsc i wspomnień.
nie wiem jak wytrzymam w szkole z dzwoniącym telefonem, bez możliwości odczytania wiadomości...
aii.
chyba muszę stworzyć jakiś podręczny album...
ehh.
dopadły mnie wspomnienia.
Karol...
ja tęsknię :(