no cóż
minka jest rozwalająca. :D:D
mój humorek teeeeż :D joł
wczorajjj wyszłyśmy sobie z Iwonką i widziałyśmy kota samobójcę. hahaha
obgadałyśmy połowę okolicy z brrraku laku.
a to "coś" stoi sobie pod kościołem Mariackim w Gdańsku i było całkiem śmieszneeee.. hah
w ogóle wypady do Gdańska udane były.
bo mogłyśmy sobie z Iwonką spacerować, cytuję "godzinę sześćdziesiąt"
---
wypiłam czekoladę a teraz jest mi.. hmmm...
no niezbyt dobrze, bo za słodko... :[wsciekly]
alllle może jakoś to przeżyję :D