Heya
Dziś dzionek fajnie leci
Po południu z Baśką i Igą na pizze
A tak ogólnie to brak fot
A teraz wiersz który napisał mój brat
ROSE
ona jest taka... delikatna...
lecz na dotyk nie podatna...
ona jest... jest taka... piękna...
odcisnęła na mnie swe piętna...
ona tak... pachnie tak ładnie...
w ten zapach opadam bezwładnie...
na tle wszystkich innych jedynie ona...
zachować kolor wśród szarości...
zachować światło wśród ciemności...
taka rola... rola tylko jej przeznaczona...
jest jednak coś o czym wiedzieć trzeba...
gdy pozyskać ją zaistnieje potrzeba...
jej dotyk dla niepożądanych rąk...
niesie ból... wśród bezkresnych łąk...
gdy jestem w jej pobliżu... znów to poczułem...
w głowie sztorm myśli...
co będzie... a co jeśli....
i wreszcie spróbowałem...
jak cisza która zabiła burzę...
tak ja... zerwałem dziś różę...