photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 18 MAJA 2012

Z Amelką


"Dzieci"

Dorastają znienacka przez miłość, i potem tak nagle dorośli
Trzymając się za ręce wędrują w wielkim tłumie -
(serca schwytane jak ptaki, profile wzrastają w półmrok).
Wiem, że w ich sercach bije tętno całej ludzkości. 

Trzymając się za ręce usiedli cicho nad brzegiem. 
Pień drzewa i ziemia w księżycu: niedoszeptany tli trójkąt. 
Mgły nie dźwignęły się jeszcze. Serca dzieci wyrastają nad rzekę.
Czy zawsze tak będzie - pytam - gdy wstaną stąd i pójdą?

Albo też jeszcze inaczej: kielich światła nachylony wśród roślin 
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno,
Tego, co w was się zaczęło, czy potraficie nie popsuć, 
Czy będziecie zawsze oddzielać dobro od zła? 

Wiersz Ś.P. Jana Pawła II