PARIS. Piekne miasto brzydkich ludzi:) niekulturalnych, niepomocnych, aroganckich. Wierza Eiffla najpiekniejsza noca, ale nie zaznasz tam spokoju. Na kazdym kroku zaczepiaja Cie ludzie, glownie Afroamerykani, ktorzy niczym poligloci, znaja wszystkie jezyki swiata. Hm jak milo uslyszec polski w Paryzu:)
Niestety nie zgadza sie jeden fakt, o ktorym czytamy, slyszymy w tv - Paryz nie jest stolica mody. Ludzie sa ubrani bardzo przecietnie. Chyba ze ktos mial na mysli male butiki, w ktorych znajduja sie ubrania, przy ktorych nie ma metek z cenami, poniewaz przychodza tam tylko ludzie, ktorych nie ochodzi cos takiego jak cena. Czyli CHOLERNIE DROGO. Jak dla mnie przereklamowane miasto, aleeee dam mu jeszcze jedna szanse:)