Udało się:D:D Ciężki wtorek(który nie był wcale taki zły:D) minął...Praktyki w DPS załatwione,co prawda od 5.05 ale najważniejsze,że są:)Najgorsze jest to,że się nie spodziewałam co mnie czeka.Jak na pierwszą wizytę-przeżyłam mały szok:D...Ale mam nadzieję,że będzie wszystko ok i WIEM,że dobrze wybrałam kierunek studiów;);)
POZDRAWIAM CIEPLUTKO:)
"wesołe jest życie staruszka..." :P:P