A dla zadowolenia rozpuśćmy czekoladę w garnku. Dolejmy mleka i wlejmy w swe ciało tuż przed zatydoniowym obrzarstwem świńskim. :D
Ork!
Było pyyyyyyszne!
ale wyszło naprawde malutko.
Mimo to zgaga pobiła przedświątecznągorączkę. :)
I'm in new real world.
And I'm happy with this.
Bo święta :D