;]

Pijąc wodę z cytrynką , słuchając Imagine Dragons - Demons i oglądajac zdj. z ostatniego wypadu za miasto naszedł mnie jakiś melancholijny stan mianowicie ,zdałam sobie sprawę ,że to już jest typowa jesień .. Było tak  pięknie jak czułyśmy z Lucką na sobie promienie słoneczka , można było pojechać rowerkami nad jeziorko itd . A teraz tak zimkoo ,aż się  nie chcę nigdzie wychodzić . Owszem jesień jest na swój sposób piękną porą roku ,lecz jakoś nie możemy się w niej odnaleźć . ;[ I jeszcze to nie zrozumiałe podejście niektórych''znajomych'' -to przytłacza i wtedy zastanawiamy się co tak naprawdę robimy źle czy jesteśmy za miłe ?Może za bardzo poważne i odpowiedzialne jak na nasz wiek .? Tego jeszcze nie wiemy a z resztą po głębszym namyśle mamy to wszystko w tyłku . Co ma być to będzie nie zmienimy się bo komuś się to nie pasuje . Ale swoje wiemy;^{TO SĄ SZUJE !}