Dzisiejszy poranek zaliczam do udanych.Mimo małej scysji było miło:) Śniadanko do łóżka, wycieczka na Starówkę. Kilka zdjęć. Szybki spacer.Achhhhhh szkoda ,że tak krótko. A teraz uciekam do Biologii ( ekologia to coś co lubię). A póżniej Angielski i wkuwanie słówek . Oby do Poniedziałku:)