To był najwiekszy błąd w moim życiu, ale nikt nie pozwala mi o tym zapomnieć. Wszyscy którzy o tym wiedzą (chociaz wcale nie powinni ) wszystko sobie dopowiadaja, wyolbrzymiaja, wymyślaja różne historyjki. Najwazniejsze jest to, że ja znam prawde, wiem jak było i przestańcie sie do tego mieszać skoro nie macie o tym bladego pojęcia. Moje zycie, moje sprawy. Odwalcie sie wreszcie. Nie ma dnia kiedy o tym nie mysle i żałuje tego z całego serca. Nie popełniłam gorszego błędu. Nigdy! Wiec pozwolcie mi zapomniec i o tym nie myslec! Naprawde juz mnie nie obchodzi co o mnie myslicie ale dajcie sobie wreszcie swiety spokoj, bo nie wiecie jak było naprawde. Chyba, że KTOŚ wam za duzo naopowiadał i sobie ubarwił tą historyjke... Skoro wierzycie plotkom i temu co KTOŚ wam powiedzial to aż mi was żal...
A na zdjeciu od lewej : Czaja, obok Przemo, Madzia niżej : Szalejcia (z piłką), ja i Asia i Agusia. jedyne osoby, na które moge liczyć. Dziekuje :*:*:*:*:*:*
~donia