Dzisiaj mecz, przejebaliśmy ; c ale przyjechałam oaza i jest nadzieja że przez tydzień nie bd się nudzić i chce żeby te wakacje były takie same jak w zeszłym roku albo jeszcze lepsze ! *.* Po meczu chwile do Marleny, zakochałam się w jej psach *.* dowiedziałam się że za jakiś miesiąc dostane psa - yorka, który dzisiaj się urodził <3 i wgl mam dobry chumor, ale jak myśle o tym że to już ostatni rok z moją CUDOWNĄ KLASĄ < 3 to aż płakać się chce ; c więc trzeba ten czas jak najlepiej wykorzystać, żeby było co wspominać :D no a jutro do Wejherowa na zakupy, a mama do dentysty - biedna ; c nie wiem czy komuś bd chciało się to czytać hahahaha . buziaki :*
http://www.youtube.com/watch?v=q0kNiSk_mWE