W sumię to jutro 20stego wydada nam równo 2 lata.
Ale twierdziliśmy, że zaczniemy świętować już dzień przed.
To był naprawdę świetny dzień !
Byliśmy razem już o 9 rano ! Posiedzieliśmy razem, ze sobą a później pojechaliśmy do miasta :)
Najpierw poszliśmy na pizze, żeby się trochę ogrzać.
No a później byliśmy praktycznie wszędzie, poszliśmy na zakupy, dostałam trochę dużo prezentów od Wariata mojego *.*
o 15 przyjechaliśmy do domu, wypiliśmy herbatkę i posiedzieliśmy sobie.
No i o 18.30 znowu pojechaliśmy do miasta z Karoliną xd
Na początek mała rozgrzewka była za blokiem a później do Milenium, Pub'u
No i tak to zleciało do 22 !
Kocham go najmocniej na świecie i będę kochać dopóki sił mi starczy !
Poczułam, że jestem najszczęśliwszą osobą na Ziemi !
Mieliśmy baardzo słabe momenty ale myślę, że to jeszcze bardziej wzmocniło nasze więzi i dzięki temu doceniamy te piękne chwile!
Skoczylibyśmy za siebie w ogień i gdyby go zabrakło teraz.. wiem, że nie poradziłabym sobie. Wiem, że nie dałabym rady.
Może ktoś się śmiać z takich porównań, ale gdy ktoś doświadczy takiego uczucia to przyzna mi rację.
Miłość to najpiękniejsze uczucie na świecie.